Skąd się wziął diabeł?

A przy okazji również: naukowiec, lekarz, teolog, ekonomista i artysta…

Stwarzaniu świata bacznie przyglądali się aniołowie.

– Jak to jest zrobione? – pomyślał ten, który później zostanie naukowcem.

– Ile to będzie kosztować? – westchnął przyszły ekonomista.

– Jak Najwyższy wpadł na ten pomysł? – zastanawiał się anioł – pierwszy teolog.

– Czy to nam wyjdzie na zdrowie? – przyszło do głowy późniejszemu lekarzowi.

Jeden z aniołów nic nie mówił, tylko ukradkiem ocierał łzy wzruszenia. Ten kiedyś zostanie artystą.

Był jeszcze jeden anioł, który na stwarzanie świata spoglądał spode łba, mrucząc:
– I po co to komu…?
Tak narodził się diabeł.