Dzięki ludziom przynajmniej wiem, jaki fajny jestem.
Ludzie mnie wkurzają.
Jedni pracują strasznie powoli. To wskutek lenistwa i opieszałości. Mnie niektóre sprawy też zajmują sporo czasu, ale dlatego, że jestem rzetelny i dokładny.
Inni wykonują swoje obowiązki błyskawicznie. Czyli byle jak i po łebkach. Mnie się robota pali w rękach. Cóż, jestem profesjonalistą.
Poza tym ludzie niczego nie potrafią doprowadzić do końca. Brakuje im wytrwałości i konsekwencji. Ja, jeśli czegoś nie dokończę, to wskutek nawału zajęć i przepracowania.
Nie mogę znieść ciągłego gadania o innych: plotek, obmów i intryg. Ja też wyrażam swoje opinie, ale zawsze w duchu konstruktywnej krytyki i w trosce o dobro bliźniego.
Razi mnie sztuczna uprzejmość. Ludzie są obłudni i fałszywi. Ja również się uśmiecham. Ale to efekt dobrego wychowania.
Podczas, gdy inni bywają wulgarni i uparci, ja stanowczo bronię swojego zdania, ponieważ jestem człowiekiem z charakterem.
Ludzie mnie wkurzają. Ale dzięki temu przynajmniej wiem, jaki fajny jestem.