Znak krzyża

To określenie nie zawsze znaczyło to, co obecnie. Dawniej nie składano rąk do modlitwy, ale raczej je… rozkładano.

👐 Mianem „znaku krzyża” określano zrazu postawę związaną z modlitwą: uniesienie rąk przez stojącego człowieka. Gest taki miał charakter uniwersalny i od zawsze oznaczał wzniesienie myśli i słów w stronę nieba.

Litografia Ipolito Zalazara (połowa XIX w., Meksyk): Mojżesz podtrzymywany przez Aarona i Chura wznosi ramiona podczas bitwy pod Refidim.

👐 W Starym Testamencie podczas bitwy z Amalekitami (Wj 17,8nn) Mojżesz trzyma ręce uniesione ku niebu. To znak modlitwy, która zapewnia Izraelitom zwycięstwo (kiedy Mojżesz opuszcza obolałe już ramiona, szala zwycięstwa przechyla się na stronę Amalekitów; dlatego Aaron i Chur sadzają Mojżesza na kamieniu i podtrzymują jego ramiona). Ów gest będzie później odczytywany jako zapowiedź krzyża i rozciągniętych na nim ramion Jezusa.W mitologii greckiej kapłan Laokoon, podczas oblężenia Troi składający ofiarę Posejdonowi, spogląda w niebo i – atakowany przez węże – próbuje wznieść w górę ramiona w geście błagania o deszcz, który zalałby zastępy atakujących.

Trojański kapłan Laokoon z synami i wężami – patrzy w niebo, usiłuje wznieść ręce w geście modlitwy.

👐 Na sestersie cesarza rzymskiego Hadriana (początek II wieku) widać na rewersie kobiecą postać z uniesionymi ramiona. Podpis nie pozostawia wątpliwości: „pietas” oznacza „pobożność” wyrażoną gestem uniesionych rąk.

Sesters Hadriana: na rewersie „Pietas” – „pobożność” z uniesionymi w geście modlitewnym rękami.

👐 Chrześcijaństwo ten gest przejęło jako własny. Nie tylko dlatego, iż stanowił on postawę modlitwy. Ale również przywodził na myśl Ukrzyżowanego. Sam krzyż do początku IV wieku traktowany był, jak szubienica – narzędzie wyjątkowo okrutnej śmierci. Nie jemu należała się pamięć i cześć, ale Temu, który na nim oddał życie za zbawienie świata. Pierwsi chrześcijanie nie wykonywali zatem znanego nam znaku krzyża, ale podczas modlitwy przyjmowali postawę uniesionych rąk i w ten sposób, bez krzyża, pokazywali postawę Ukrzyżowanego Boga.

Katakumby Pryscylli: trzech młodzieńców w piecu ognistym (Dn 3).

👐 Takie upodobnienie do Chrystusa nawiązywało także do zapisu z Księgi Rodzaju, gdzie mowa jest o tym, że Bóg uczynił człowieka na swój obraz i podobieństwo. Poprzez postawę uniesionych rąk człowiek ukazywał swoje podobieństwo do obrazu Syna Bożego. Taka postawa oddawała słowa św. Pawła: „z Chrystusem jestem ukrzyżowany” (Ga 2,19).

Rzeźba w kości słoniowej zdobiąca tron Herakliusza (VII wiek) przedstawia nieznanego świętego w postawie Oranta.

👐 Człowieka w postawie Znaku Krzyża nazywano Orantem – modlącym się. Na najstarszych wizerunkach w katakumbach w taki sposób ukazywani nie tylko współczesnych, ale również rozmodlonych bohaterów Starego Testamentu, jak choćby młodzieńców wrzuconych do pieca ognistego (Dn 3).

„Ikona Znaku” – tak nazywa się ten wizerunek Maryjny, ukazujący Bogarodzicielkę w geście Orantki.

👐 Motyw wzniesionych ramion pojawi się później kilkakrotnie w twórczości Caravaggio – od „Złożenia do grobu” aż po „Nawrócenie Szawła”.

👐 Żeby nie zanudzać historią, wyjaśnię jeszcze krótko:Znak Krzyża – taki, jaki znamy dzisiaj – pojawił się prawdopodobnie dopiero na przełomie pierwszego i drugiego tysiąclecia. Przypuszcza się, że wcześniej kreślono mały krzyży na czole, używając do tego palca wskazującego, później kciuka. Do dziś został nam ślad tej praktyki przed odczytaniem Ewangelii.Ręce – zamiast rozkładać i unosić w górę – zaczęto składać do modlitwy dopiero w XIII wieku, naśladując w ten sposób poddańcze gesty feudalne. Rozłożenie rąk podczas liturgii dziś właściwe jest tylko tym, którzy sprawują funkcje kapłańskie.

Caravaggio: Uczta w Emaus. Jezus i dwaj uczniowie, z którymi w niedzielę Zmartwychwstania szedł do Emaus, siedzą przy stole. Uczeń po lewej stronie Jezusa robi znak krzyża – wyciąga ramiona i patrzy na Mistrza pytająco: to ja też muszę na iść krzyż, tak jak Ty?