Łazienka

Kiedy Zygmuntowa wychodzi z łazienki, zazwyczaj pyta:
– I co? Ładnie wyglądam?
Kiedy Zygmunt wychodzi z łazienki, najczęściej mówi:
– Narazie nie wchodź…

Zygmunt śpi

Wpadłem wczoraj do nich na kawę. Siedzimy. Zygmunt wzdycha:
– Jak to jest? Haruję cały tydzień od świtu do zmierzchu i wciąż mam jeszcze tyle do zrobienia?
Milczę bezradnie. Ale Zygmuntowa odpowiada bez wahania:
– …w nocy śpisz, to ci się zbiera.

Bigos

Dyskretny półmrok. Po twarzach pełga delikatna poświata. Żona Zygmunta, nachyliwszy się, szepcze:
– Nie rozumiem, co ci ten mój bigos przeszkadza?!
– Bigos mi w zasadzie nie przeszkadza – odpowiada półgłosem Zygmunt. – Tylko tyle, że w kinie ludzie zazwyczaj jedzą popcorn…

Babie lato

Zygmunt mnie spytał, co to za obraz. Więc mu mówię, że „Babie lato”.
– Taaa – zamyślił się Zygmunt. – Babie lato… A chłopu jesień, zima i wiosna.