Spokój już mieliśmy – kiedy Jezus umarł i zrobiło się cicho.
Zdrowiem też się już nacieszyliśmy – przed pandemią.
Co nam w życiu pozostało? Garść tajemnic, które nie sposób zrozumieć, więc trzeba w nie uwierzyć. Tak jak w Zmartwychwstanie. I w to, że jedynie tracąc życie, można je zachować. Niczym ziarno rzucone w ziemię.
Życzę Wam, żebyście żyli naprawdę. Alleluja.