Walentynki

Chepi Walentajn’s dej 2U!

Chodzili ze sobą od dwóch lat. Marzyli, żeby się razem zestarzeć. Rdzą, która trawiła ich zamiary było jednak ubóstwo.

Jedynym jej skarbem były piękne, długie włosy. Kłopot z nimi był jednak taki, że w swojej biedzie miała do ich pielęgnacji jedynie grzebień, który boleśnie szarpał przy rozczesywaniu. Przydałaby się szczotka.

Jedynym jego skarbem był stary zegarek. Ale sam, bez paska. Kłopot z nim był jedynie taki, że ile razy chciał sprawdzić, która godzina, musiał sięgać do kieszeni. Przydałby się pasek.

Na Walentynki, na przekór biedzie, postanowili w tajemnicy jedno przed drugim zrobić sobie prezenty. On kupił jej szczotkę do włosów. Ona kupiła mu pasek do zegarka. Skąd wzięli na to pieniądze? I tutaj pojawił się pewien problem. On, żeby kupić jej szczotkę, sprzedał zegarek. Ona, żeby kupić mu pasek do zegarka, ścięła i sprzedała swoje włosy…

[grafika z sieci]