To było dość dawno temu. Żeby jakoś podsumować okres narzeczeństwa Zygmunt zapytał późniejszą Zygmuntową:
– Wyjdziesz za mnie za mąż?
– Taaa, pewnie… i co jeszcze mam za ciebie zrobić?

Rodowód

Bynajmniej nie będzie to rzecz o certyfikacie na kotka czy pieska, ale o – na pozór – najnudniejszym fragmencie Ewangelii. Przy okazji oberwie się trochę tłumaczom.

(więcej…)