Skąd wiesz, że kot jest szczęśliwy?
Przyszedł kolega. W sam raz gdy kota karmiłem.
– Zobacz – mówię – jaki szczęśliwy, kiedy mu daję te smaczki…
– Skąd wiesz, że jest szczęśliwy? – pyta kolega. – Przecież nie jesteś kotem!
– Skąd wiesz, że nie jestem kotem? – odpowiadam pytaniem na pytanie. – Przecież nie jesteś mną…