Stulecie

Wszyscy śpiewają „Barkę” i wspominają kremówki. Ja na urodziny JP2 pogrzebałem w książkach. Coś znalazłem.

Jestem nałogowym przeszukiwaczem zawartości książek. Nabawiłem się tej przypadłości w rodzinnym domu. Mało tego, że w każdym pomieszczeniu były książki, to jeszcze niemal kazda z nich kryła jakieś skarby: jesienne złote liście, wyprasowane papierki po bombonierkowych czekoladkach, zdjęcie, obrazek, bilet z kina, teatru albo pięknej wyprawy, wycinki z gazet, karty pocztowe, czasem koperty albo całe listy.
Wzorce się powiela. W moim mieszkaniu książki tez są wszędzie. Najwięcej w półkach i na stole w… kuchni. A nałóg przeszukiwania pozostaje niezmiennie. Ostatnio oddałem mu się wyrównując zawartość biblioteczki mojego taty. Takie rarytasy znalazłem Wojtyłowe. Jak w sam raz na stulecie jego urodzin.

Konsekrowany we wrześniu 1958 roku bp Karol Wojtyła przez sześć lat był biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej. Ingres, którego ten obrazek jest pamiątką, oznacza oficjalne objedzie rządów przez biskupa diecezjalnego. Urząd ten papież może powierzyć zarówno komuś, kto już wcześniej był biskupem (tak było z Wojtyłą) jak i prezbiterowi, którego dopiero „trzeba” konsekrować jako biskupów (tak było z biskupami Rakoczym i Pindlem w Bielsku-Białej).

Tu widać pięknie, ze zaczerpnięte z św. Ludwika „Totus Tuus” było już zawołaniem biskupa Wojtyły. Potem zostało niejako w wianie wniesione w urzad i herb papieski.
Na awersie obrazka Krzyz Świętej Jadwigi Krolowej z Katedry na Wawelu.

Ten obrazek jubileuszowy jest swego rodzaju teologicznym kwejkiem. Podpis głosi „Królowa Polski”. Ale to nie jest Królowa Polski. Królowa Polski trzyma na ręku Jezusa. Nie ma Maryi bez Jezusa. W latach 60. pojawiła się taka dziwna moda amputacji jasnogórskiego wizerunku do twarzy Madonny. Takie działanie nie dz się obronić ani względami estetycznymi, ani tym bardziej teologicznymi. Polecam zainteresowanym lekturę Napiórkowskiego, Kudasiewicza a i u Bartnika też się pewnie coś na ten temat znajdzie.