Autor: Jacek M. Pędziwiatr

Jem, śpię, biegam, piszę, mówię. Patrzę, słucham, uczę się. Śmieję się, wątpię, wierzę. Jestem: człowiekiem, księdzem.

Dyslektyk

Podejrzewam, że Zygmunt jest dyslektykiem. Dziś przysłał mi esemes, jedno słowo: „zmarzłem”, ale przez „ż”.

Zdziwiony

Zygmunt zastanawia się, jak to jest?
TEN murarz.
TEN stolarz.
TEN malarz.
I nagle TA picer…

Między wierszami

Zaczynam od żydowskiego dowcipu. A zaraz potem opowiadam o pierwszym w historii komunikacie prasowym. I o tym, że prawda często tkwi nie w słowach, lecz w tym, co zostało przemilczane.

(więcej…)

Starość

– Kiedy zapomnisz zapiąć rozporek, to jeszcze nie jest starość – twierdzi Zygmunt. – Starość jest wówczas, kiedy zapomnisz rozpiąć rozporek…