Jostein Gaarder to napisał w swoim „Świecie Zofii”.
Gdyby mózg był tak prosty, że można by było go zrozumieć, wtedy bylibyśmy tak głupi, że i tak byśmy go nie zrozumieli…
– Wiele razy byłem w przestrzeni kosmicznej – chwalił się astronauta – ale nigdy nie widziałem Boga.
– A ja zoperowałem wiele mądrych mózgów – odparł neurochirurg. – Ale nigdy nie widziałem ani jednej myśli…
Bo życie naprawdę jest smutne i podniosłe. Wpuszczeni jesteśmy do cudownego świata, spotykamy się tutaj, poznajemy, przez krótką chwilę przebywamy ze sobą. A później rozstajemy się i znikamy, równie nagle i niezrozumiale, jak kiedyś się pojawiliśmy…
[Jostein Gaarder to napisał w swoim „Świecie Zofii”, foto z sieci]