Zygmunt śpi 5 listopada 20205 maja 2021 Wpadłem wczoraj do nich na kawę. Siedzimy. Zygmunt wzdycha:– Jak to jest? Haruję cały tydzień od świtu do zmierzchu i wciąż mam jeszcze tyle do zrobienia?Milczę bezradnie. Ale Zygmuntowa odpowiada bez wahania:– …w nocy śpisz, to ci się zbiera. ShareTweetPin ItShare