Dziecięce głosy

Na życiu świętego Augustyna sporo zaważyły ogrodowe przygody.

Najpierw w dzieciństwie, gdy rówieśnicy namówili go, żeby zrobił coś, czego nie robił nigdy dotąd: na wyprawę po gruszki do ogrodu sąsiada. Nie dla zaspokojenia głodu. I nie dla smaku – gruszki sąsiada były podłe, mali złodzieje rzucili je świniom. Ale by zasmakować zła.

Kilka dekad później siedząc w ogrodzie ponownie usłyszał dziecięcy głos, mówiący po łacinie: tolle lege! Nie po grecku. Greki Augustyn nigdy się nie nauczył. Próbował, ale nie poszło. „Bierz i czytaj!” usłyszał tym razem. To był zwój Listu do Rzymian, rozwinięty na rozdziale 13. ze słowami zachęty do tego, czego Augustyn nie robił nigdy dotąd: żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień, nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości, ale przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając żądzom. Nie dla udręczenie, ale by zasmakować dobra.

W wielu dziedzinach chrześcijańskiego życia można polemizować a nawet otwarcie się nie zgadzać z poglądami świętego Augustyna – co do natury człowieka, relacji duszy i ciała, kwestii grzechu i zbawienia, losu wiecznego dzieci zmarłych przed chrztem, kary śmierci itp. Zrobił to już Tomasz z Akwinu i Katechizm. Sporo treści „niekatolickich” przytulił Marcin Luter. Jednak – zwłaszcza w kontekście jego życia i nawrócenia bezsprzeczne pozostaje przekonanie, iż pokora i wstyd po uczynionym grzechu daleko są milsze Bogu, niż pycha po spełnieniu dobrego uczynku oraz fakt, iż Bóg miłuje nas takimi, jakimi będziemy, a nie takimi, jakimi jesteśmy.

Nawrócenie Augustyna z Hippony – Benozzo Gozzoli.

Powyżej: malunek uczynił Benozzo Gozzoli, przedstawia on Augustyna czytającego fragment z Listu do Rzymian, obok stoi przyjaciel Augustyna Alipiusz, nieco z tyłu – dwoje dzieci – Augustyn pisze w „Wyznaniach” (VIII, 12), że głos „tolle lege” był dziecięcy, nie wiadomo – chłopca czy dziewczyny – i przez chwilę Augustyn myślał nawet, że jest to jakaś popularna dziecięca zabawa albo wyliczanka.