Nie przejmuj się krytyką. Cokolwiek byś zrobił, zawsze zajdzie się ktoś, kto będzie chciał oberwać ci skrzydła i przyprawić ogon.
W poczekalni stało wolne krzesło. Przyszli ojciec z synem. Ścisnęli się i przysiedli obaj.
– Przecież to biedne krzesło nie wytrzyma – mruknął ktoś.
Ojciec wstał.
– Takie czasy: starszy stoi a młody siedzi i się nie ruszy – oburzył się inny.
Zamienili się: syn wstał, ojciec usiadł.
– Cóż za bezduszność, przecież dziecko dość się jeszcze w życiu nastoi.
Ojciec stanął obok syna.
– Ale durnie: krzesło wolne a oni stoją…
Dobrego tygodnia wszystkim.
[Foto z sieci]