– Jak się modlisz?
– Odmawiam psalmy. Lubię też teksty poetyckie. Często sam od siebie spontanicznie mówię Panu Bogu co mnie cieszy, co smuci, wznoszę ręce, robię wdech a słowa same płyną, płyną, płyną…
– A ja recytuję alfabet: a, b, c, d…, a, b, c, d… Tak że trzy, cztery razy. Żeby sobie Najwyższy sam ułożył z tych liter taką modlitwę, jaka Mu się w tej chwili najbardziej podoba.