Wszystkich Świętych. Zygmunt poszedł do proboszcza dać na wypominki. Wręczył mu karteczkę z nazwiskami zmarłych.
– Ile się należy? – spytał księdza.
– Co łaska, co łaska – odparł proboszcz.
– Czemu ksiądz mówi „co łaska” dwa razy?
– To przez tę galopującą inflację, synu…