Co łączy Jana Chrzciciela ze znanym producentem instrumentów muzycznych?
Patrzaj jak wiele imion masz z jednego Jana:
Janusza i Hanusa, Iwana, Isztwana.
Janka, Jaśka, Jasinka, Jacha i Jasiątko,
Jeden ród, wołek, ciołek, krówka i cielątko.
Te wersy zrymował 300 lat temu z okładem Wespazjan Kochowski, poruszając się jedynie w okolicach słowiańskich.
A trzeba tu jeszcze wspomnieć francuskiego Jeana, niemieckiego Hansa, włoskiego Giovanniego, angielskie John, Johnny a nawet Jack (tak, to tyle co Jaś, choć z naszym Jackiem się niesłusznie kojarzy).
Zaś Baskowie mają Ibana, od którego pochodzi nazwisko Ibanez – taki nasz trochę Janowiak, Jankowski albo Jasieczko. Ibanez – to również marka znanej firmy, produkującej sprzęt muzyczny.
I w ten sposób zataczamy koło od Jana Chrzciciela, który patronuje Jankom, Dżekom i Hansom aż po wytwórców renomowanych gitar. Tadam.