Moje życzenia na Boże Narodzenie 2020.
Trzy dni Świąt. Trzy dni, to za mało, żeby zostać świętym. Ale wystarczająco, żeby nie dać się zwariować.
Życzę Wam Świętego SPokoju. Na te trzy dni. Zanim potem wszystko wróci i będzie po staremu.
Na zdjęciu: Szopka Józika. Te figurki są starsze ode mnie. Krakowska wytwórnia. Leżą zahibernowane cały rok w pudełku, każda osobno zawinięta w papier. Po 20 grudnia targam je z piwnicy. Józik odwija je jak cukierki. I ustawia, ustawia, ustawia. Całe popołudnie. I jeszcze wieczorem. I wygląda to właśnie tak: jak Święty SPokój.