Początki

Gdzie szukać początków SANEPID-u? Oczywiście w średniowiecznym Krakowie.

Pod wieczór każdego dnia umyślny urzędnik ratuszowy obchodził stojące na rynku stragany rybne. Rybom, które nie znalazły nabywców w dniu złowienia, ucinał pół ogona. Dwudniowym – cały ogon. Starszym nie musiał odcinać niczego, gdyż te podlegały już kompetencjom konserwatora zabytków.