Nie narzekaj. Pomyśl.

Kiedy nie chce ci się iść do roboty, pomyśl o tym, kto szuka jej od miesięcy.
Kiedy siedzisz na fotelu u dentysty, pomyśl o tym, który leży na stole operacyjnym.
Kiedy twoje buty ci się znudziły, choć są całkiem dobre, pomyśl o tym, który nie ma nóg.
Nie narzekaj, tylko pomyśl.

Miłego tygodnia wszystkim.

Zamiast

Zamiast narzekać na zło – bądź lepszym człowiekiem.
Zamiast gorszyć się bezbożnością – sam uwierz jeszcze mocniej.
Zamiast denerwować się głupotą – zrób wszystko by zdobyć więcej mądrości.
Szczęśliwego Nowego Roku 2024!

Czas

Patrzę na koniec roku i myślę: czas leczy rany, tylko ze zmarszczkami – niestety – sobie nie radzi…

Szczęście

Kolega mnie zrugał, że ludziom święta zepsułem. Bo powiedziałem w kościele, żeby w wigilię przy stole nie rozmawiali o polityce i o pieniądzach. Przepraszam.

Świąteczne marzenia

Niemal 90 lat temu Konstanty Ildefons Gałczyński śnił o dostatnich i spokojnych Świętach:
Wolno marzyć poecie,
że już lepiej na świecie,
że się wszędzie bogato
pleni obyczaj;
że dzieci, wszystkie dzieci
mają pierniki,
ojce tytoń do fajki,
matki buciki;
a różne podłe małpy
już nie biorą się za łby,
i wszędzie miasto armat
stroją muzyki.
Jest już w miarę dostatnio. A co do spokoju: miało być pięknie jak nigdy a będzie gorzko jak zawsze. Wszystkiemu winne małpy i armaty. My trochę też, ale wstyd się przyznać…
[Wykorzystałem fragment poezji K.I.G. „Festi Nativitatis Christi laudes czyli pochwała Bożego Narodzenia?”]

Oczy i powieki

W pewnym klasztorze:
– Ojcze opacie, brat Hieronim drzemał dzisiaj podczas porannych modłów! Musisz go ukarać. Widziałem to na własne oczy!
– Bracie Teofilu pamiętaj: Pan Bóg dał nam nie tylko oczy ale także powieki…
Miejcie oczy szeroko otwarte. Ale nie zapominajcie, że macie także powieki.
Dobrego tygodnia Wszystkim życzę. Spokojnego.