Dziś Kościół świętuje Zwiastowanie. Anioł wszedł do Maryi i oznajmił jej, że Bóg, który przed wiekami narodził się z Ojca bez udziału matki, teraz narodzi się człowiekiem: matki, bez udziału ojca.
To święto przypomina, że Bóg jest w człowieku: we mnie i w Tobie. Dlatego później Jezus powie: wszystko co uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, Mnieście uczynili.
Zwiastowanie miało miejsce w Nazarecie. Po raz pierwszy słyszymy o tej miejscowości w Ewangelii, właśnie w scenie Zwiastowania. W Starym Testamencie Nazaretu w ogóle nie ma.
„Nazaret” znaczy „zielona gałązka”. Jak ta, którą gołębicę wypuszczona z Arki przez Noego przyniosła w dziobie jako znak pokoju. Dlatego malując Zwiastowanie artyści umieszczają też gołąbka: to nie tylko symbol Ducha Świętego, ale przypomnienie tej historii z Potopem: że po raz kolejny Bóg lituje się nad człowiekiem i daje mu szansę. Ta szansa ma na imię Jezus.
Nazaret jest „arabską” stolicą Izraela. Tutaj mieszka największa (70 tysięcy) populacja narodowości arabskiej. Spora ich część, to chrześcijanie. Nie konwertyci z islamu. Chrześcijanie od zawsze. Mowią o sobie, że jest im wyjątkowo trudno: dla Żydowski są Arabami, dla Arabów-muzułmanów – chrześcijanami. Tak źle i tak niedobrze.
Znalazłem w telefonie parę zdjęć stąd. Zobaczcie.