Szukałem Boga. I nagle przyszedł nieoczekiwany, z sercem pomiędzy jedną ręką a drugą. I powiedział:
– Dlaczego mnie szukasz? Na mnie trzeba czasem poczekać…
[To fragmenty wierszyka, który sklecił ksiądz Jan Twardowski oraz wizerunek Serca Jezusa, uczyniony przez braci Kruczków, salezjanów]