Para

Która liczba najczęściej występuje w Biblii?

Wbrew pozorom, to nie 3, 4, 7 czy 12, ale 2 bije rekordy „popularności”

Liczba dwa pojawia się w Piśmie świętym już na samy początku, kiedy w Księdze Rodzaju czytamy, że Bóg stworzył – dwójkami – niebo i ziemię, światłość i ciemność, dzień i noc, słońce i księżyc, mężczyznę i niewiastę. Porządek jest następujący: Bóg jest jeden jedyny. A wszystko to, co jest na świecie, występuje parami. Jest przecież dobro i zło, sytość i głód, dostatek i bieda, szczęście i nieszczęście, wierność i niewierność, miłość i nienawiść, życie i śmierć.

W świątyni Salomona były dwie kolumny u wejścia: po lewej Boaz („w Nim jest siła”), po prawej – Jakin („On ustanowi”). Kolumny miały blisko 2 metry grubości i były wysokie na ponad 8 metrów. Kolumny odlał z brązu niejaki Hiram. Miały one przypominać obecność Boga, który prowadził Izraelitów z Egiptu przez pustynię w słupie ognia (nocą) i w słupie dymu (za dnia).
Dwa cheruby pochylały się nad wiekiem Arki Przymierza, zwanym Przebłagalnią, strzegąc tablic Dekalogu, różdżki Aarona i naczynia z manną, przechowywanych w tej świętej skrzyni. Dwa aniołowie strzegli także grobu Jezusa po zmartwychwstaniu.
Mamy dwie części Biblii – Stary i Nowy Testament. W obu występują nie tylko parzyste pojęcia czy fakty, ale także miejsca – Sodoma i Gomora, Tyr i Sydon – oraz osoby: Adam i Ewa, Kain i Abel, Abraham i Sara, Rachela i Lea, Jakub i Ezaw, Mojżesz i Aaron itd. W Nowym Testamencie mamy siostry: Martę i Marię. Są bracia: Szymon Piotr i Andrzej oraz Jakub i Jan. Zresztą Ewangeliści tworząc listy Apostołów zawsze wyliczają ich parami.

Jezus wysyła uczniów po dwóch, by głosili Ewangelię. Jezus przemienia się na górze w obecności Mojżesza i Eliasza. A dwóm uczniom idącym do Emaus objawia się jako zmartwychwstały.

W swoich przypowieściach Jezus często używa podwójnych zestawień. Słyszymy więc o faryzeuszu i celniku, o synu marnotrawnym i jego bracie, o owcach i kozłach, o pszenicy i chwaście, o dwóch synach, którym ojciec proponował pracę w winnicy, o dwóch drogach – wygodnej i krętej, o dwóch bramach – szerokiej i wąskiej, o dwóch łotrach – dobrym i złym, o starym i młodym winie i ubraniu, które trzeba załatać. Przesłanie Ewangelii sprowadza się do miłości dwóch: Boga i bliźniego.
Nie sposób wymienić wszystkich par i dwójek. Ale już chyba tych kilka przykładów pokazuje niezbicie, że liczna dwa nad wyraz popularną jest.

Zresztą o wadze i popularności dwójki można przekonać się stając przed lustrem, by zobaczyć parę: rąk, nóg, oczu, uszu – nie wspominając o płucach i nerkach tudzież paru jeszcze innych podwójnych akcesoriach, nie rzucających się w oczy. Cóż, żyć trzeba pełną… parą i co do tego nie ma żadnej wątpliwości – bez dwóch zdań!