Pozwól

Siedzący naprzeciwko mnie spytał, czy może nalać mi zupę.

Jakiś głos w środku ukłuł mnie cytatem z Ewangelii: nie przyszedłem, żeby mi służono ale aby służyć.
– Dziękuję Ci, aniele stróżu mój – pomyślałem.
– To nie ja – usłyszałem inny głos. – To pycha twoja. Ja natomiast tobie mówię: nie przeszkadzaj temu człowiekowi w spełnieniu dobrego uczynku.
– Bardzo proszę – podsunąłem mój talerz siedzącemu naprzeciwko.
Kiedy ktoś chce ci pomóc lub usłużyć, pozwól mu. Nie z tego powodu, że to ci się należy. Ale po to, żeby mógł spełnić dobry uczynek.