Wieczernik: miejsce zesłania Ducha Świętego

Paradoks? Chichot historii? Jak określić fakt, że pierwszy w dziejach świata kościół parafialny jest obecnie nieużywanym meczetem?

⛪️ Wieczernik wygląda trochę tak, jakby ktoś zamek w Malborku przerobił na meczet. Sala ma wymiary około 10×15 metrów. Na środku stoją kolumny, które dzielą pomieszczenie na dwie nawy. Arkady, pilastry na ściana, gotyckie trzy okna z XIV wieku, ponadto zero ołtarza, o tabernakulum – zapomnij.

⛪️ Na parterze jest grób króla Dawida. A właściwie cenotaf – czyli taki pusty grobowiec. Bo czy Dawid faktycznie tutaj spoczywa – Pan Bóg jeden raczy wiedzieć. Najśmieszniejsze jest to, że ne cenotaf zbudowali chrześcijańscy krzyżowcy, później przejęli go muzułmanie, a teraz modlą się tutaj głównie Żydzi. Ci ostatni zdają sobie sprawę, że miejsc pochówku króla Dawida jest niepewne. Ale nie stanowi to dla nikogo problemu.

Prawdopodobnie tak wyglądał Wieczernik na chwilę przed przybyciem Jezusa. Posiłek spożywano nie siedząc na krzesłach (co to jest krzesło?). Uczestnicy zajmowali pozycję półleżącą, skierowani ku stołowi, z nogami „na zewnątrz” – dlatego Jezus miał łatwy dostęp do nóg, które umywał.

⛪️ W Wieczerniku Jezus ustanowił Eucharystię i Kapłaństwo. Tutaj ukazał się uczniom w niedzielny wieczór, w dniu Zmartwychwstania. Tutaj siedem tygodni później miało miejsce Zesłanie Ducha Świętego.

⛪️ W Wielki Czwartek z rana Jezus wysłał Piotra i Jana, by przygotowali miejsce Wieczerzy. Mieli udać się tam, gdzie wejdzie mężczyzna niosący dzban. Pełna konspiracja. W zasadzie tego rodzaju logistyką zajmował się Judasz – kasjer, intendent, impresario, człowiek wielu talentów, niekoniecznie właściwie wykorzystanych. Gdyby wiedział o miejscu i czasie Wieczerzy, zapewne tutaj zorganizowałby pojmanie Jezusa.

Stan obecny wnętrza Wieczernika. Na wprost – mihrab – nisza modlitewna zainstalowana w Wieczerniku w roku 1928.

⛪️ Ten przewodnik – mężczyzna z dzbanem – to też niezły fejk. Normalnie noszeniem wody w dzbanach zajmowały się kobiety (weźmy choćby Samarytankę przy studni Jakubowej – J 4,7). Trudno więc był gościa nie zauważyć. Jedna z tradycji utrzymuje, że był nim opisujący te cichociemne działania Marek Ewangelista. Podobno do jego mamy – Marii – należał Wieczernik oraz tłocznia oliwy zwana Getsemani. Inni sugerują, że właścicielem Wieczernika mógł być Nikodem – zakonspirowany uczeń Jezusa. Tak, czy owak – Wieczerza Pańska miała miejsce w wynajętym lokalu.

⛪️ Ten lokal stał się synagogą – domem modlitwy. Ale sprawowano w nim Pamiątkę Pana. Więc jednocześnie był pierwszym kościołem, centrum pierwszej parafii. Piotr był „proboszczem”. Parafia była zrazu niewielka – ze 120 wiernych – Żydów z Jerozolimy. Wieczernik – pierwszy kościół parafialny – albo przetrwał zburzenie Jerozolimy przez Rzymian w roku 70, albo został szybko odbudowany, bo już w roku 135, gdy cesarz Hadrian przybył do Jerozolimy, zastał ją całkowicie zburzoną, z wyjątkiem kilku udomów i niewielkiego kościoła Bożego, który wznosił się tam, gdzie uczniowie po Wniebowstąpieniu Jezusa weszli do sali na górze – jak pisze św. Epifanniusz.

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego w Wieczerniku (zdjęcie znalazłem na stronie izrael24.pl).

⛪️ Co było dalej? Pierwszy kościół rozbudowano. Na piętrze była sala do sprawowania Eucharystii, na parterze kaplicy na modlitwę, zwana „grobem Dawida”. Z tym miejscem wiązano słowa Piotra z jego pierwszego w historii kazania, w dniu Pięćdziesiątnicy: „patriarcha Dawid umarł i został pochowany w grobie, który znajduje się u nas aż po dzień dzisiejszy” (Dz 2, 29).

⛪️ Kiedy cesarz Konstantyn w IV wieku uwolnił chrześcijaństwo, pierwszy kościół parafialny rozbudowano w Bazylikę i nadano mu tytuł „Świątyni Syjonu” (od topografii – Wieczernik znajduje się na zboczu góry Syjon, tej samej, na której Dawid wzniósł swoją stolicę, gdzie również stała świątynia). W Bazylice przechowywano relikwie pierwszego męczennika – św. Szczepana – koronę cierniową oraz kolumnę biczowania Jezusa. Najbardziej solennie obchodzono 25 grudnia – nie, nie jako Boże Narodzenie (tę datę ustalono później), ale jako święto ku czci króla Dawida oraz Jakuba Apostoła, zwanego Mniejszym, tudzież Bratem Pańskim. A, tak, zapomniałem: w trakcie doszło do zmiany na stanowisku proboszcza. Piotr ruszył z Ewangelią w świat, a proboszczem pierwszej parafii w Jerozolimie – i biskupem miejscowym zarazem – został Jakub. Długo nie nacieszył się urzędem, bo arcykapłan Annasz, syna tego Annasza, który przesłuchiwał Jezusa, kazał go ukamienować.

Koraniczne ozdoby Wieczernika. Chrześcijańskie? Nie występują…

⛪️ Od czasu najazdu Persów na początku VII wieku Wieczernik kilkakrotnie burzono i odbudowywano. Rekonstrukcji i rozbudowy pierwszego kościoła dokonał Rajmund z Tuluzy. Nawet Saladyn, gdy pod koniec XII wieku zdobył Jerozolimę, nie narobił tutaj szkód. Przekazał Wieczernik Syryjczykom, którzy dopuszczali do Wieczernika wiernych i kapłanów. Później nawet przez jakiś czas opiekowali się wieczernikiem franciszkanie, którzy tutaj właśnie urządzili główną siedzibę Kustodii Ziemi Świętej. Aż w połowie XVI wieku wyznawcy Mahometa przypomnieli sobie, że na parterze jest grób króla Dawida. A oni kochają i czczą króla Dawida, więc jego grobem chętnie się zaopiekują. I przemienili Wieczernik w meczet „Proroka Dawida”. Zakazali wstępu komukolwiek spoza swojego grona. Dopiero w XIX wieku pozwolili chrześcijanom znowu zaglądać do Wieczernika, ale bez możliwości odprawiania tutaj Mszy św. W 1928 roku zamontowano mihrab, czyli niszę modlitewną, na posadzce ułożono dywany, jak w meczecie i na jakiś czas znowu zabroniono wchodzić tutaj komukolwiek. Ale później w zamieszanie wdała się administracja Izraelska, powiedziała Arabom, żeby się nie wygłupiali. I dziś wieczernik jest otwarty dla zwiedzających.

Cenotaf / grób króla / proroka Dawida.

⛪️ Mszę św. odprawiano w Wieczerniku faktycznie nieprzerwanie od Wielkiego Czwartku aż do XVI wieku, kiedy muzułmanie przepędzili stąd franciszkanów. potem były tylko dwa wyjątki: Mszę św. odprawili tutaj papieże: Jan Paweł II i Franciszek. Benedykt XVI tutaj był, ale nie odprawiał. Katolicy odprawiają tam sobie nieszpory w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Nabożeństwo zaczyna się w kaplicy, do której wchodzi się po schodach, potem stamtąd w procesji idzie się do Wieczernika. I jest bardzo uroczyście – widziałem na własne oczy.